Zobaczyć Neapol i umrzeć…
Dzisiaj rozpoczynamy serię wyjazdów integracyjnych. Od dziś zwiedzamy Neapol. W tym czasie oczywiście pracuje dział supportu.
To nie pierwszy zagraniczny wyjazd integracyjny firmy, ale pierwszy raz organizujemy serię, aż czterech wyjazdów, w jednym roku, w tym trzech zagranicznych.
Włochy pierwsze na liście
Na pierwszy ogień Neapol, trzecie co do wielkości włoskie miasto, położone u podnóża słynnego aktywnego wulkanu – Wezuwiusza. W czasie czterodniowego pobytu zamierzamy zregenerować się, zwiedzić miasto, Pompeje oraz piękną wyspę Capri, spróbować pizzy w mieście uważanym za jej kolebkę, a przede wszystkim, miło spędzić czas. Bądźcie spokojni: wbrew znanemu powiedzeniu – „Zobaczyć Neapol i umrzeć” – we wtorek meldujemy się w biurze.
Praca zespołu wsparcia
W trakcie naszego wyjazdu firmowego klienci mogą nadal w niezakłócony sposób korzystać z naszych usług i polegać na dziale wsparcia technicznego. Trzymamy rękę na pulsie.